29 września 2007
Z gościną w Sławkowie u Brna
Położony wśród krętych dróg, równie malowniczy jak nasze miasto, z zabytkową architekturą i niepowtarzalnym klimatem ? tak jawił się Sławków u Brna 28 września 2007 r. pracownikom Zespołu Szkół im. Jana Pawła II w Sławkowie , którzy w celu doznania nowych przyrodniczych wrażeń i wymiany zawodowych doświadczeń udali się do zaprzyjaźnionego (partnerskiego) miasta leżącego w czeskich Morawach ? Slavkova u Brna.
Bogaty, a przy tym różnorodny program trzydniowej wycieczki sprawił, że pogłębiliśmy swoją wiedzę o systemach edukacyjnych, dzięki wizycie w sławkowskich placówkach oświatowych oraz spotkaniom z ich dyrektorami.
Poznaliśmy również dziedzictwo kulturowe tej części Czech.
Kraina między Brnem i Slavkovem była w 1805 roku świadkiem krwawej bitwy pod Austerlitz, znanej jako ?bitwa trzech cesarzy?. Słynne na całym świecie ?słońce nad Slavkovem? opromieniło sławne zwycięstwo Napoleona nad koalicją Austrii i Rosji.
Patrząc na pole bitwy gdzie zginęło ponad 28 tysięcy żołnierzy, a pobliskie rzeki spłynęły krwią mogliśmy wyobrazić sobie dramaturgię tego historycznego wydarzenia .
Zwiedzając Brno, miasto historii, kultury i przemysłu, które jest naturalnym centrum Południowych Moraw zachwyciliśmy się nie tylko bogactwem architektury , ale również dbałością gospodarzy o wygląd miasta.
Niesamowitą porcję wrażeń dostarczyła nam wizyta w jednej z najpiękniejszych jaskiń w Europie – Jaskini Punkevnej , w której podziwialiśmy świat podziemnych labiryntów i rzeźb w morawskim krasie. W jaskinia zwanej również Macochą mogliśmy oglądać formy krasu przybierające niesamowite kształty i barwy i posłuchać równie niesamowitej w swej treści miejscowej legendy z nią związanej.
Kolejną perełką był Kromeriz nazwany kwitnącym ogrodem Moraw i miejscem najchętniej wybieranym przez filmowców i realizatorów artystycznych przedsięwzięć . Trudno się dziwić tej popularności bo patrząc na niezwykła urodę tego miejsca byliśmy pod ogromnym wrażeniem.
W tamtejszym zamku biskupów ołomunieckich obejrzeliśmy bogata kolekcję dzieł holenderskich malarzy, rzeźbiarzy , a w jego podziemiach słynne piwnice w których produkuje się wysokiej jakości wina z okolicznych winnic. Jakość tych wspaniałych trunków możemy potwierdzić, ponieważ umożliwiono nam ich degustację.
Pobyt w czeskim Sławkowie udowodnił, iż pomimo różnic językowych możemy czuć się tam jak u siebie dzięki ogromnej życzliwości gospodarzy, a że pogoda dopisała, a dobry humor nas nie opuszczał, trzy dni wycieczki minęły niepostrzeżenie.
W imieniu uczestników chce podziękować panu Władysławowi Piwowarczykowi dziękujemy za pomoc w organizacji wyjazdu, a gospodarzom w czeskim Slavkovie za niezwykłą gościnność , serdeczność jaka nam okazali . Mamy nadzieję , ze jeszcze tam wrócimy bo wiele jeszcze zostało do obejrzenia ? ahoj!
uczestniczka wycieczki – Mariola Rokicka