22 marca 2012
Patrycja w Brukseli
W nagrodę za wygranie konkursu z języka rosyjskiego uczestniczyłam w wyjeździe studyjnym do Brukseli organizowanym przez panią poseł Małgorzatę Handzlik.
Wycieczka odbyła się w dniach 18-22.03.2012.
Po wyjeździe z Bielska Białej w niedzielę wieczorem udaliśmy się do Kolonii, gdzie zwiedziliśmy katedrę, będącą jedną z największych w Europie i na świecie, i udaliśmy się na spacer po mieście.
Następnie wyruszyliśmy już do Brukseli, a po dotarciu do stolicy Belgii i zakwaterowaniu się w hotelu, pojechaliśmy na kolację powitalną z panią poseł.
Mogliśmy zakosztować tam typowych dań belgijskiej kuchni, jak na przykład mule czy wołowina po flamandzku. Po kolacji spędziliśmy jeszcze trochę czasu w centrum, aby zobaczyć jak pięknie wygląda Bruksela nocą.
We wtorek rano kontynuowaliśmy zwiedzanie miasta, odwiedzając najbardziej znane jego miejsca. O 14 udaliśmy się do Parlamentu Europejskiego, gdzie zjedliśmy obiad, a następnie pani poseł pokazała nam najważniejsze miejsca w budynku, m.in. salę plenarną, a także opowiedziała, jak wygląda praca Parlamentu, odpowiadając również na nasze pytania.
Po tej wizycie dokończyliśmy zwiedzanie miasta, przy okazji mając możliwość skosztowania i zakupienia belgijskich czekoladek w sklepie zajmującym się tylko produkcją i sprzedażą czekolady. Potem uczestniczyliśmy w drugiej kolacji, mając okazję zasmakować kolejnych belgijskich dań.
W środę rano pojechaliśmy do Brugii. Do południa zwiedzaliśmy miasto, a następnie w czasie wolnym mogliśmy zakupić pamiątki dla siebie i naszych bliskich i znajomych.
Wieczorem wyruszyliśmy do Polski, do której dotarliśmy około piątej rano. Nikt nie miał wątpliwości, że przekroczyliśmy ?granicę? niemiecko-polską, gdyż nasze znane, polskie drogi postawiły niemal cały śpiący autokar na nogi. W Katowicach byliśmy pięć godzin później.
Choć wycieczka trwała krótko, to jestem pewna, że zapamiętam ją na bardzo długo, a może nawet na zawsze. Choć grupa była bardzo zróżnicowana pod każdym względem, np. wiekowym, to panowała wspaniała, przyjazna atmosfera, a ciekawostki opowiadane przez przewodników umilały zwiedzanie.
Patrycja Piętka