18 marca 2012
10 lat hali sportowej
Jak przystało na dziesiąte urodziny, jubileuszowe obchody zorganizowane zostały 18 lutego
Szybko minęło 10 lat funkcjonowania hali sportowej przy Zespole Szkół im. Jana Pawła II w Sławkowie. W tym czasie stała się ona ważnym obiektem, wokół którego w znacznym stopniu koncentruje się życie sportowe Sławkowa i okolicy. Funkcjonalna, ładna i zadbana nie nosi żadnych śladów minionych dziesięciu lat. A opinię tą prezentują nie tylko mieszkańcy, ale zwłaszcza goście, osoby, które tego rodzaju obiektów widzieli już wiele.
W sobotnie popołudnie mieszkańcy Sławkowa przybyli na halę sportową aby wspólnie bawić się biorąc udział w rozgrywkach i zabawach przygotowanych przez gospodarzy obiektu. A atrakcji było wiele
Obchody zaszczycili swoją obecnością między innymi: Przewodniczący Rady Miasta pan Marian Malicki, który też przekazał okolicznościowe życzenia oraz kierownik Referatu Promocji, Kultury i Oświaty pan Janusz Mróz.
Dopisali zwłaszcza najmłodsi, którzy szybko włączyli się do wspólnej zabawy. Zaczęło się od rzutu do tarczy, toru przeszkód na czas, rzutów do celu. Na najlepszych zawodników czekały rzeczowe nagrody i mnóstwo słodyczy. Ogromną popularnością cieszyły się rzuty do tarczy, bo dziesiątki były nagradzane upominkami. Przez cały czas trwania imprezy kolejka chętnych chcących „zaliczyć” strzał w dziesiątkę nie malała.
Dorośli uczestnicy zabawy, też mieli wiele ciekawych propozycji. Dużym zainteresowaniem cieszyły się rozgrywki w mini piłkę nożną. Panowie na małe bramki strzelali mnóstwo goli zostawiając litry potu na parkiecie. Najlepsi zostali nagrodzeni piłkami i brawami publiczności. Równie ciekawe rozgrywki odbyły się w mini siatkówkę. 4 – osobowe drużyny prezentowały zaskakująco wysoki poziom gry, co dostarczało pozytywnych emocji publiczności.
Nie ma urodzin bez tortu. Atrakcyjnym punktem programu był ogromny tort w formie boiska do koszykówki z 10 świeczkami ufundowany przez Burmistrza Miasta Bronisława Goraja Wjechał w iście sportowy sposób oświetlony płonącymi pochodniami i świeczkami. Jeśli ktoś nie widział, to trudno wyobrazić sobie radość najmłodszych uczestników, którzy te świeczki usiłowali zdmuchnąć. A potem wspólna konsumpcja świetnego ciasta, obficie rozdzielanego przez gospodarza, panią dyrektor Danutę Janik
Syci tortu i wrażeń, obdarowani nagrodami uczestnicy, opuszczali gościnną halę z poczuciem miło spędzonego popołudnia. Niektórzy już czekają na kolejną rocznicę.